Ciekawi mnie to od czego zaczynała się wasza przygoda z grami u mnie w domu zaczęło się tak naprawdę od C64 (u kolegi zagrywałem się na Atari 65) później Amiga 1200 – to była super maszynka – doskonała do gier, potem pojawił się PlayStation zwany później Psone, to były czasy granie z kumplem zamiast nauki na sesje- do rana giercowanie. Potem pojawił się pierwsze PC pudło lecz przy konsolce było tylko sprzętem do filmów i jakiś paru managerów. Krótko w domu ale był też PS 2 slim – jakoś nie zachwycił mnie i czasu było mało na granie. Teraz PS3 (chyba wiadomo czemu) i zobaczymy co dalej. Ps. Grałem też na innych sprzętach często jak choćby konsolki z grą pong czarno białe, pegasus, snes, nintendo 64, atari jaguar. i parę innych
Fajnie się grało w gry, które emocjami nadrabiały niedociągnięcia w grafice czy dźwięku – teraz to bywa różnie.
O to taki krótki rys historyczny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz